Od ręki po bohaterstwo: Najbardziej niewiarygodne momenty w futbolu
Futbol żyje dramatem — ale czasem zdarzają się chwile, które wykraczają poza zwyczajność i wprawiają kibiców w osłupienie. Od nieprawdopodobnych triumfów po kontrowersyjne decyzje i zapierające dech w piersiach gole — piękna gra dostarczyła scen, których fani nigdy nie zapomną. Oto dziesięć niezapomnianych momentów, które wstrząsnęły światem piłki nożnej.
„Ręka Boga” Maradony – Mistrzostwa Świata 1986

Słynny gol Diego Maradony, nazwany „Ręką Boga”, padł w ćwierćfinale mundialu 1986 pomiędzy Argentyną a Anglią. Maradona uderzył piłkę ręką do siatki — czego sędzia nie zauważył, choć kamery uchwyciły to wyraźnie. Tak bezczelny, jak i kontrowersyjny czyn wywołał falę oburzenia, lecz wkrótce został przyćmiony jego drugim trafieniem w tym meczu, uznanym za „Gol Stulecia”.
Cud Leicester City – Premier League 2016

Z kursem 5000:1 Leicester City był absolutnym outsiderem. A jednak w 2016 roku dokonali niemożliwego i zdobyli mistrzostwo Premier League. Zaledwie rok wcześniej ledwo uniknęli spadku, a pod wodzą Claudio Ranieriego grali odważnie i z ogromną energią. Pokonali ligowych gigantów i zainspirowali miliony, udowadniając, że futbolowe bajki naprawdę się zdarzają.
Szokujące pożegnanie Zidane’a – Finał MŚ 2006

Ostatni mecz Zinédine’a Zidane’a w barwach Francji zakończył się skandalem. W dogrywce finału mundialu 2006 uderzył głową Marco Materazziego po wymianie słów. Czerwona kartka zszokowała cały świat i dramatycznie zakończyła jego karierę. Włosi wygrali w rzutach karnych, ale czyn Zidane’a na zawsze pozostał jednym z najbardziej pamiętnych momentów w historii mistrzostw.
Czytaj również: Ranking FIFA mężczyzn (lipiec 2025): Top 10 w odwrotnej kolejności
Upokorzenie Brazylii u siebie – MŚ 2014

Nikt nie spodziewał się, że pięciokrotny mistrz świata Brazylia poniesie porażkę 1:7 na własnej ziemi. A jednak stało się to w półfinale mundialu 2014 przeciwko Niemcom. Pięć goli padło w pierwszych 30 minutach, pozostawiając kibiców w szoku. To nie była zwykła przegrana — to była narodowa trauma. Wynik ten pozostaje jednym z najbardziej zdumiewających w historii piłki.
Kopnięcie kung-fu Erica Cantona – 1995

Eric Cantona słynął z temperamentu, lecz nikt nie przewidział tego, co wydarzyło się 25 stycznia 1995 roku. Po czerwonej kartce w meczu z Crystal Palace wskoczył na trybuny i wykonał kopnięcie w stylu kung-fu w stronę kibica, który go obrażał. Zdarzenie to przyniosło mu długie zawieszenie i wysoką grzywnę, na zawsze zapisując Cantonę jako jedną z najbardziej nieprzewidywalnych postaci futbolu.
Cud w Stambule – Finał Ligi Mistrzów 2005

Liverpool przegrywał do przerwy 0:3 z AC Milanem w finale Ligi Mistrzów 2005. Wszystko wydawało się przesądzone. A jednak w zaledwie sześć minut drugiej połowy strzelili trzy gole i wyrównali. Po bezbramkowej dogrywce wygrali w rzutach karnych. To jedno z najbardziej niesamowitych powrotów w historii sportu.
Niespodzianka Danii – Euro 1992

Dania w ogóle nie miała grać na Euro 1992. Jednak po dyskwalifikacji Jugosławii z powodu konfliktu na Bałkanach Duńczycy dostali zaproszenie w ostatniej chwili. Wykorzystali tę okazję w pełni, pokonując w półfinale obrońców tytułu Holendrów, a w finale faworyzowanych Niemców. Była to nieoczekiwana, bajkowa przygoda, która przeszła do legendy.
Czytaj również: Ranking zawodników Manchesteru United: od najlepszego do najgorszego w sezonie 2024/25
Ręka Thierry’ego Henry – 2009

W meczu barażowym o mundial pomiędzy Francją a Irlandią Thierry Henry dwukrotnie dotknął piłki ręką, zanim podał do strzelca decydującego gola. Sędziowie tego nie zauważyli, a Francja pojechała na MŚ 2010, zostawiając Irlandczyków zdruzgotanych. Incydent wywołał światową falę oburzenia, ożywił dyskusję o technologii wideo i mocno zaszkodził reputacji Henry’ego.
Historyczny comeback Barcelony – 2017

Po porażce 0:4 w pierwszym meczu z Paris Saint-Germain, Barcelona wydawała się wyeliminowana z Ligi Mistrzów. Jednak na Camp Nou dokonali niemożliwego: zwycięstwa 6:1 w rewanżu, zakończonego dramatycznym golem Sergiego Roberto w doliczonym czasie. Wynik 6:5 w dwumeczu przeszedł do historii jako największy comeback rozgrywek.
Lotniczy gol Robina van Persiego – MŚ 2014

W meczu przeciwko Hiszpanii na mundialu 2014 Robin van Persie zdobył bramkę, która wciąż obiega świat w powtórkach. Perfekcyjnie wyczuwając moment, wyskoczył w powietrze i uderzył głową długie podanie, posyłając piłkę nad bramkarzem. „Latający Holender” połączył precyzję, wizję i atletyzm, pozostawiając kibiców oniemiałych.
Czytaj również: Niezapomniane Chwile Olimpijskie od 2000 Roku
Czytaj również: Jedenastka warta miliard euro: Najcenniejsi piłkarze świata