Ronaldo: „Samochody nie są już moją pasją”, gdy osiąga majątek wart 1,4 miliarda dolarów
Cristiano Ronaldo szczerze opowiedział o swojej drodze do zostania pierwszym piłkarzem-miliarderem w historii, wspominając o swoim najdroższym zakupie i o tym, co dla niego znaczy osiągnięcie szczytu finansowego świata.
Rekordowy kontrakt
Latem 2025 roku portugalski napastnik podpisał, jak opisał to Bloomberg, najdroższe przedłużenie kontraktu w historii sportu.
Nowa, dwuletnia umowa z saudyjskim klubem Al-Nassr ma wartość około 178 milionów funtów rocznie, co oznacza niemal 488 tysięcy funtów dziennie.
Według Goal.com oraz amerykańskich mediów, ten nowy kontrakt zwiększył majątek Ronaldo do około 1,4 miliarda dolarów (1,04 miliarda funtów / 1,2 miliarda euro), czyniąc go pierwszym piłkarzem na świecie, który osiągnął taki poziom bogactwa.
Czytaj również: Nastolatek Arsenalu pisze historię Ligi Mistrzów
Umowa obejmuje również premię za podpisanie kontraktu w wysokości około 24,5 miliona funtów (32,8 miliona dolarów), która wzrośnie do 38 milionów funtów (51 milionów dolarów), jeśli rozegra drugi sezon.
W wieku 40 lat pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki wciąż łamie bariery zarówno na boisku, jak i poza nim, a jego zarobki przewyższają dochody każdego innego sportowca w historii futbolu.
Luksus w przestworzach
Podczas programu Piers Morgan Uncensored Ronaldo ujawnił, że jego najdroższym zakupem w życiu był prywatny odrzutowiec. „Najdroższa rzecz, jaką kiedykolwiek kupiłem? Samolot, tak,” powiedział, wyjaśniając, że maszyna – Bombardier Global Express 6500 – kosztowała około 50 milionów euro.
Dodał, że posiada prywatny samolot od 30. roku życia, ale w zeszłym roku wymienił go na nowy model. „Mogę kupić, co chcę, ale nie muszę,” wyjaśnił. „Trzy dni temu kupiłem samochód, ale to dla mojej kolekcji. To jak kupowanie obrazu. Nie będę nim jeździł, to inwestycja.”
Czytaj również: Bradley błyszczy, gdy Anfield odwraca się od Alexandra-Arnolda
Ronaldo przyznał, że samochody nie ekscytują go już tak jak kiedyś. „Szczerze, gdybym miał zgadywać, powiedziałbym, że mam 41 albo 42 samochody,” zdradził. „Uwielbiam Bugatti, ale prawie w ogóle już nie prowadzę. W Arabii Saudyjskiej ruch jest okropny.”
„Jak zdobycie Złotej Piłki”
Rozmyślając o swoim nowym statusie miliardera, Ronaldo powiedział, że czuł się, jakby osiągnął kolejny wielki kamień milowy w karierze. „Wiedziałem, że to się stanie, byłem przygotowany. To było jak zdobycie Złotej Piłki,” powiedział. „Moim celem było osiągnięcie tej liczby. Nie jestem obsesyjnie skupiony na pieniądzach, ale to było jedno z moich osobistych marzeń, obok trofeów i tytułów.”
Dodał, że choć pieniądze nie są już jego główną motywacją, nadal ceni uznanie, jakie niesie za sobą sukces. „Są rzeczy ważniejsze niż pieniądze, ale byłem bardzo szczęśliwy, bo to był jeden z moich celów, obok futbolu, trofeów, Złotych Piłek i Ligi Mistrzów,” wyjaśnił.
Napastnik podkreślił również swoją konsekwencję przez lata. „W piłce nożnej jestem jedyny. Liczby nie kłamią. Jeśli spojrzeć na rekordy, w wielu z nich jestem na szczycie. Szczerze, nie zaskakuje mnie to.”
Czytaj również: „So Fresh, So Clean” spotyka futbol: Outkast prezentuje Stankonia F.C.
Przygotowanie do życia po piłce
Zapytany o emeryturę, Ronaldo przyznał, że będzie to trudny moment. „To będzie ciężkie, tak. Prawdopodobnie będę płakał, to normalne,” wyznał. „Ale przygotowuję się na przyszłość od 25. roku życia.”
Powiedział, że planuje spędzać więcej czasu z rodziną i śledzić rozwój swojego syna. „Chcę podążać śladami Cristiano Jr. Chcę być bardziej obecny i poświęcić się swoim pasjom, oglądaniu UFC, graniu w padla i poznawaniu moich biznesów.”
Kapitan Al-Nassr ma wrócić na boisko w środę, kiedy jego drużyna zmierzy się z indyjskim FC Goal w rozgrywkach AFC Champions League Two w Rijadzie.
Źródła: Bloomberg, Piers Morgan Uncensored, GOAL, Reuters
Czytaj również: FC Barcelona odzyskuje Christensena przed Ligą Mistrzów
Czytaj również: Trio MSN: Messi i Suárez czekają na ponowne spotkanie z Neymarem w MLS
